Postępowanie w sprawach nieletnich / Czy nieletni powinien mieć adwokata?
W swojej praktyce często spotykam się z pytaniami czy warto ustanawiać obrońcę dla nieletniego, bo z jednej strony bowiem zdarzenie, w następstwie którego została wszczęta sprawa przed sądem dla nieletnich wydaje się błahe, z drugiej każde postępowanie sądowe wiąże się ze stresem, tym większym, że chodzi o nasze dziecko. Wreszcie dla wielu osób istotnym argumentem jest koszt reprezentacji. Nic dziwnego zatem, że zatrudnienie obrońcy/pełnomocnika budzi wiele emocji.
Co może grozić nieletniemu?
Wobec nieletniego sprawcy czynu zabronionego sąd może stosować środki wychowawcze oraz środki poprawcze.
Do środków wychowawczych należą:
1) udzielenie upomnienia;
2) zobowiązanie do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej szkody, do wykonania określonych prac lub świadczeń na rzecz pokrzywdzonego lub społeczności lokalnej, do przeproszenia pokrzywdzonego, do podjęcia nauki lub pracy, do uczestniczenia w odpowiednich zajęciach o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, do powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach albo do zaniechania używania alkoholu lub innego środka w celu wprowadzania się w stan odurzenia;
3) ustanowienie nadzoru odpowiedzialnego rodziców lub opiekuna;
4) ustanowienie nadzoru organizacji młodzieżowej lub innej organizacji społecznej, zakładu pracy albo osoby godnej zaufania - udzielających poręczenia za nieletniego;
5) zastosowanie nadzoru kuratora;
6) skierowanie do ośrodka kuratorskiego, a także do organizacji społecznej lub instytucji zajmujących się pracą z nieletnimi o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, po uprzednim porozumieniu się z tą organizacją lub instytucją;
7) orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów;
8) orzeczenie przepadku rzeczy uzyskanych w związku z popełnieniem czynu karalnego;
9) orzeczenie umieszczenia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym albo w rodzinie zastępczej zawodowej, która ukończyła szkolenie przygotowujące do sprawowania opieki nad nieletnim;
Środek poprawczy stanowi orzeczenie umieszczenia w zakładzie poprawczym.
Mój syn/córka nigdy wcześniej nie był karany. Czy warto korzystać z pomocy adwokata już w pierwszej sprawie przed sądem?
Zarzuty nawet takie stawiane przed sądem dla nieletnich w mojej ocenie nigdy nie mogą być bagatelizowane. Wprawdzie szansa na to, że sąd zastosuje wobec nieletniego, który po raz pierwszy staje przed sądem dla nieletnich jakiś dotkliwy środek wychowawczy jest niewielka, należy jednak mieć na uwadze, że:
-
Już pierwsze zastosowanie nawet najłagodniejszego środka wychowawczego stanowi niebezpieczny precedens i wiąże się z wpisem w kartotece nieletnich. Jeżeli dziecko w przyszłości jeszcze raz wpadnie w konflikt z prawem będzie już tym „notowanym”, wobec którego dotychczasowe środki wychowawcze okazały się nieskuteczne, a wówczas konsekwencje mogą być już bardziej dotkliwe.
-
Jeżeli zostanie zastosowany nadzór kuratorski, będzie oznaczało to w zasadzie stałą ingerencję sądu w życie rodziny, odwiedziny obcej osoby w domu, składanie sprawozdań do sądu, stały nadzór oznacza też, że łatwiej można odnotować nieprawidłowości, które w normalnych okolicznościach nie spowodowałyby ingerencji w życie rodziny.
-
Raz zastosowany środek wychowawczy nie jest łatwo uchylić i może się zdarzyć, że będzie stosowany do 18 roku życia, a czasami nawet dłużej (uchylenie środków wychowawczych – patrz).
Czy ustanowienie obrońcy wiąże się z dużymi kosztami?
To oczywiście pojęcie względne, ale rzekome horrendalne ceny usług adwokackich to mit, wykorzystywany przez różnego rodzaju "pseudo" doradców prawnych i polityków w ramach kampanii wyborczej. Prawda jest taka, że na rynku usług prawnych panuje duża konkurencja i bez większego trudu można znaleźć adwokata, który za swoją pracę nie weźmie astronomicznej sumy, jednocześnie gwarantując jakość świadczonych usług.
Kodeks etyki adwokackiej zabrania publikowania w sieci cenników usług, mogę zatem napisać tylko tyle, że obrona przed sądem dla nieletnich w mojej kancelarii z reguły stanowi niższy koszt niż obrona w „dorosłej” sprawie karnej i co do zasady niższy niż w przypadku reprezentacji w większości postępowań cywilnych.
Czy ustanowienie obrońcy może spowodować, że nieletni będzie gorzej postrzegany przez Sąd?
Bardzo często spotykam się z takimi pytaniami. Wiele osób pozostaje w błędnym przekonaniu, że pojawienie się na sali z obrońcą wzbudzi dodatkowe podejrzenia po stronie sędziego, bo „z pomocy adwokatów korzystają ci co mają coś na sumieniu, a niewinny bronić się nie musi”. Nic bardziej mylnego. Możliwość skorzystania z pomocy obrońcy jest wynikającym z przepisów prawa uprawnieniem i przywilejem strony postępowania i nie spotkałem się nigdy z tym aby ktoś był na sali sądowej gorzej postrzegany z tego względu, że pojawił się z adwokatem (gdyby tak było sławni i bogaci również broniliby się sami, a doskonale wiemy, że tak nie jest).
Wręcz przeciwnie skorzystanie z profesjonalnej pomocy z perspektywy sądu oznacza usprawnienie sprawy (łatwiejszą komunikację z reprezentowaną stroną, brak konieczności pouczeń). Nie da się również ukryć, że sędziom też zdarza się kierować oportunizmem, a pełnomocnik na sali to większa szansa na dostrzeżenie ew. uchybień i złożenie środka odwoławczego od niekorzystnego dla reprezentowanej strony rozstrzygnięcia. Obrońca i groźba odwołania może być w takich wypadkach dodatkowym argumentem za łagodniejszym rozstrzygnięciem, tym bardziej, że sprawy dla nieletnich wszczynane są z urzędu i poza nieletnim i jego rodzicami najczęściej nie występuje w nich nikt inny, kto byłby zainteresowany skarżeniem zapadłego rozstrzygnięcia.
Czy są sytuacje, w których nie warto ustanawiać obrońcy dla nieletniego?
W mojej ocenie w każdej sytuacji warto skorzystać z profesjonalnej pomocy i nie tyczy się to tylko pomocy prawnej, ale także każdej innej ważnej życiowo sytuacji. Oczywiście można tą potrzebę miarkować w zależności od wagi stawianych zarzutów, opinii jaką nieletni cieszy się w środowisku szkolnym, tego czy jest to jego pierwsza sprawa przed sądem itd.. Nie zmienia to jednak faktu, że konieczność poniesienia kosztów – to w zasadzie jedyny (chociaż zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób istotny) racjonalny argument przemawiający przeciw ustanowieniu profesjonalnego pełnomocnika, przy czym jak już wskazywałem wcześniej koszty te nie są tak wysokie jak wiele osób sobie wyobraża - moje doświadczenie wskazuje, że strony często przeceniają koszty ustanowienia obrońcy/pełnomocnika.